Jak to jest z tym państwem, które stworzyło internet?
Nowiutki odcinek #antidiotum powstał zainspirowany wracającym jak bumerang refrenem o tym, że nie mogło być inaczej.
A może mogło?
A może… było?
Zapraszam na dwanaście minut przejażdżki po tym zabawnym, choć wiecznie żywym argumencie miłośników centralnego planowania i przedsiębiorczego państwa.
A na dokładkę trailer mojego nowego reportażu, w temacie, który niebawem także zostanie poruszony w serii ANTIDIOTUM: